Antyki meble

W dziale, który przewrotnie nazwałem antyki meble piszę o moich ukochanych mebelkach, które zamieniam z brzydkich kaczątek na piękne antyczne łabędzie :) Dużo zatem będziecie czytać o szafach, komodach, stołach, krzesłach, sekretarzykach oraz innych znaleziskach.

Komoda Biedermeier

Komoda zakupiona na aukcji antyków w Poznaniu przeszło 5 lat temu. Komoda nie wymagała renowacji, kupiłem ją gdyż uwielbiam ten styl i chciałem sobie zrobić prezent z okazji 28 urodzin :)

Komoda wykonana jest z drewna mieszanego. Głównie to mahoń, ale są też elementy dębowe. Prezentuje się pięknie, jest ciężka i solidna (choć nie brakuje jej elementów dekoracyjnych). Jednym słowem jest taka jaka powinna być prawdziwa komoda Biedermeier.

Komoda pochodzi z około 1830 roku liczy zatem już sporo czasu. To co wyjątkowe w tej komodzie to zdobienie wykonane ściegiem w postaci pereł. Ciągnie się ono od nóżek poprzez drzwiczki. W środku szuflady z przegródkami (zapewne na biżuterię) oraz szafeczka otwierana kluczykami wykonanymi z masy perłowej. Jeden z moich ulubionych antyków!

Krzesła Biedermeier

Kolejny Biedermeier, ale to przypadek. Mam szczególny sentyment do tych mebelków, gdyż odnalazłem je w starej kamienicy na warszawskiej Pradze. Stały zniszczone w korytarzu służąc za... podstawki pod kwiaty oraz jako słupki, do których przywiązany był sznurek na bieliznę. Musiałem długo przekonywać właścicielkę kwiatków, że przysłuży się sztuce i dziedzictwu narodowemu, jeśli mi sprzeda te krzesełka :)

W domu poddałem je gruntownej renowacji. Malowanie, wymiana okleiny, nałożenie lakieru, osuszenie oraz na nowo przymocowanie nadgryzionych przez czas nóżek. Dziś prezentują się znakomicie. Więcej pisać nie będę. Oceńcie sami!